Nie jest to DIY do powszechnego użytku. Nie mniej jednak efekt wyszedł całkiem całkiem, więc postanowiłam pokazać efekty tych zabaw ze stalą wszem i wobec. To jest kartka. Główny etap jej produkcji odbył się na hali spawalniczej. Do mnie trafił już półprodukt w postaci zespawanych ze sobą wycinków blachy ze stali czarnej, połączonych dospawanymi zawiasami. Stal czarna rdzewieje. I w tym przypadku to była jej zaleta.
czwartek, 18 lutego 2016
piątek, 12 lutego 2016
Zimowa szarówka też jest fajna.
Chociaż najchętniej w taką pogodę wtulilibyśmy się w fotel, przykryli kocem i z herbatą w kubku zatopili w lekturze albo pikselach monitora, to warto też czasem wyściubić nos z domu i powdychać trochę świeżego powietrza.
Subskrybuj:
Posty (Atom)