Po świętach jak zwykle pozostał niedosyt i wystrojona choinka, która resztkami sił trzyma igły w ryzach. No i zdjęcia, na które można popatrzeć i powzdychać, że kolejne święta za rok. Chociaż na markety można liczyć już od 1 listopada, kiedy bombki zastąpią znicze na półkach ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz