Nie będę pisać, że "święta, święta i po", bo to oczywiste. Nie będę też pisać, że śniegu nie zabrakło, bo każdy wie, co miał za oknem. Magia świąt to balsam dla oczu, katorga dla żołądka, dla uszu - zależy czy ktoś lubi dźwięk dzwoneczków czy nie. W każdym razie, standardowo, porcja zdjęć. Szamajcie podgrzewane krokieciki, dziubaski!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz