niedziela, 24 sierpnia 2014

Karlskrona - miasto na wyspach

Najbardziej zajarały mnie drewniane, kolorowe domki i obiad (dzięki Pat!) na skalistym brzegu wyspy Aspo. Lody też by mnie bardzo zajarały, gdyby nie zasłodziły mnie na amen. I te wysepki i dużo drewna i taki spokój i te drewniane domki!



























1 komentarz: